Twenty-Second Sunday in Ordinary Time (2022-2023) (PL)
Ordinary Time • Sermon • Submitted • Presented
0 ratings
· 24 viewsNotes
Transcript
Znalazłem bardzo interesujące przysłowie w internecie.
To coś, co naprawdę mogłoby stanowić świetny tytuł dzisiejszej homilii.
Prawdziwi przyjaciele mówią ci brzydką prawdę, nie ładne kłamstwa. Szanuj tych, którzy mówią ci prawdę, bez względu na to, jak trudna jest do zaakceptowania.
Mówimy, że Jezus jest naszym przyjacielem, prawda? I że naprawdę nas kocha.
Dlatego nic nie jest bardziej pewne niż to, że powie nam prawdę o nas samych.
Patrzcie, ci, którzy egoistycznie wykorzystują innych ludzi zamiast dążyć do ich autentycznego dobra, rzadko mówią im trudne prawdy.
To jest zbyt ryzykowne.
Znam rodziców, którzy boją się ukarać swoje dziecko. Usprawiedliwiają to, mówiąc, że to jest MIŁOŚĆ.
Jednak w rzeczywistości jest to strach przed podjęciem ryzyka.
Dzisiejsza wspaniała rozmowa ze św. Piotrem, opisana w Ewangelii, ukazuje prawdziwe znaczenie przyjaźni oraz miłości.
Kiedy Jezus wyniósł Piotra do ważnej pozycji w nadchodzącym Królestwie, nazwał go "Skalą".
Ale dzisiaj Jezus zaskakuje nas wszystkich tym, co mówi o sobie, że będzie bardzo cierpiał i zabity – przewiduje swoje własne męczeństwo.
Piotr, być może z nadmiernym poczuciem własnej ważności, zabiera Pana na stronę i nie zgadza się z Nim.
Wtedy Chrystus reaguje mocno, nazywając go "Szatanem" i mówiąc mu, że myśli jak poganin, a nie jak chrześcijanin.
Tylko prawdziwy przyjaciel może wypowiedzieć bolesne słowa, by przynieść uzdrowienie.
Oczywiście, to, co Jezus powiedział Piotrowi, może wydawać się szokujące, ale dla Piotra było to bardziej zrozumiałe niż dla nas dzisiaj.
Piotr znał Stary Testament, dzięki czemu wiedział, że nie jest pierwszą osobą, która została nazwana "Szatanem".
Kto to był?
Pierwszą osobą nazwaną "szatanem" w Starym Testamencie był Dawid. Tak, chodzi o króla Dawida.
W młodości Dawid nawet sprzymierzył się z Filistynami, by obalić Saula, który wtedy był królem Izraela. Księga Samuela relacjonuje, że Filistyni pytali się, czy pozwolić Dawidowi dołączyć do nich, bo mógłby się w przyszłości stać "szatanem" – czyli "przeciwnikiem" w jez. hebrajskim.
Wiele innych fragmentów Starego Testamentu używa terminu "szatan" w kontekście przeciwnika, kogoś, kto jest rywalem lub przeciwnikiem.
Później pojęcie "Szatana" zostaje zdefiniowane w bardziej ogólny sposób, jako zło osobowe.
Więc wypowiedź Jezusa można spojrzeć z innej perspektywy.
Nie mówił, że Piotr jest "Szatanem" w sensie bycia istotą rywalizującą z Bogiem w walce między dobrem a złem. Jezus nie sugerował, że Piotr jest opętany przez Szatana i potrzebuje egzorcyzmu.
Nie, Jezus miał raczej na myśli, że Piotr staje się dla Niego przeciwnikiem, wykazując bardzo ludzką tendencję do unikania bólu i cierpienia za wszelką cenę.
"Myślisz nie tak, jak Bóg, ale tak, jak ludzie" (Mt 16,23).
Jak wiecie, uwielbiam historie. Ostatnio zacząłem oglądać serial telewizyjny - "Wikingowie".
W jednym z odcinków Wikingowie napadają na chrześcijański klasztor.
Wchodzą do kaplicy pełnej złotych krzyży i skarbów, zaczynają się zastanawiać, dlaczego te przedmioty nie są chronione.
Ragnar, jeden z Wikingów, odpowiada: "Być może wierzą, że ich Bóg ich ochrania".
Następnie inny wiking wskazuje na krzyż i mówi: "Jeśli to jest ich Bóg, to jest martwy. Przybity do krzyża, nie może nikogo obronić. Brakuje mu życia, w przeciwieństwie do Odyna, Thora czy Freya".
"Myślisz nie tak, jak Bóg, ale tak, jak ludzie" (Mt 16,23).
Ci Wikingowie i wydaje się, że nawet św. Piotr, nie byli zaznajomieni z tym, co stanowi centrum, serce chrześcijaństwa, to w co wierzymy i co doświadczamy za każdym razem, kiedy przychodzimy na Mszę Świętą.
O co chodzi? Chodzi o Tajemnicę Paschalną!
Na czym to polega? Na przejściu ze śmierci do życia.
Uczniowie Jezusa zaczęli postrzegać Jego życie, śmierć i zmartwychwstanie jako Paschę, termin związany z wyzwoleniem Izraela z niewoli w Egipcie.
Jezus jest tym, który przeszedł od śmierci do życia, Barankiem, którego krew została wylana, aby uwolnić ludzkość z niewoli grzechu.
Tak naprawdę, w każdym z naszych życiowych doświadczeń i we wszystkich istotach żyjących na ziemi, jest tajemnica paschalna.
I nie jesteśmy w stanie jej uniknąć.
Tajemnica paschalna to proces umierania i narodzin, śmierci i nowego życia.
Obserwujemy to w otaczającym nas świecie oraz w naszym własnym życiu.
Na przykład doświadczamy procesu umierania i odradzania się każdego roku, przechodząc przez różne pory roku.
Lato to czas wigoru i życia, które ustępuje jesieni, gdy liście opadają z drzew, a wiele roślin zdaje się obumierać.
Następuje zima, a wraz z nią mróz i chłód, które hamują wzrost i życie.
Ale po zimie, gdy wydaje się, że wszystko obumarło, nadejdzie wiosna.
Tajemnica paschalna nie jest wyeliminowana z naszego życia, nie można jej uniknąć.
Ona istnieje w każdym z nas.
Różnica dla wierzących polega na tym: że dzięki wierze w Jezusa Chrystusa, dzięki naszej miłości do Niego, dostrzegamy, że nasza własna tajemnica paschalna w pewien sposób jest częścią Jego tajemnicy paschalnej.
Jeśli byśmy próbowali się jej wystrzegać, moglibyśmy zostać nazwani "Szatanem", ponieważ to właśnie jest droga do prawdziwego życia.
Dziś Pan, który jest naszym najlepszym przyjacielem, przychodzi do nas ze swoim Słowem. Nie po to, by nas załamać, ale aby przynieść nadzieję i głębsze zrozumienie sensu naszego życia.